Odblokowanie smartfona za pomocą odcisku palca już nikogo nie dziwi. Coraz mniejsze zdziwienie wywołuje również zastosowanie tego samego systemu przy drzwiach. I choć początkowo montaż Czytników Linii Papilarnych kojarzył się z wejściem do strzeżonych pomieszczeń takich jak nowoczesne archiwa czy obiekty wojskowe, obecnie zyskuje na popularności także wśród prywatnych inwestorów. Czytnik Linii Papilarnych, czyli tzw. biometryczna kontrola dostępu to efektywny sposób otwierania drzwi, który zapewnia maksymalne bezpieczeństwo i uniemożliwia wejście do domu osobom postronnym. O tym, jak działa oraz w jaki sposób się go montuje, piszemy poniżej.
Jak zamontować Czytnik Linii Papilarnych?
Czytnik Linii Papilarnych to niewielki skaner, który umieszcza się bezpośrednio na drzwiach lub tuż obok nich. Jego działanie polega na tym, że dana osoba przykłada palec do skanera, co powoduje transmisję sygnału, który dekoduje system. Taki sposób znacząco przyspiesza otwieranie drzwi oraz eliminuje konieczność używania kluczy i kart. Warunkiem transmisji sygnału jest jednak rozpoznanie odcisku palca w bazie zgromadzonych wzorców, co w przypadku zgodności z którymś z nich, umożliwi przesłanie impulsu elektrycznego, który uwolni blokadę zamka elektrycznego, elektrozaczepu lub silnika odryglowującego drzwi. Tym samym odcisk, który wcześniej nie został zarejestrowany w systemie, nie odblokuje zamka, co uniemożliwi otwarcie drzwi osobom, które nie zostały do tego upoważnione.
Innowacyjnym rozwiązaniem jest też połączenie Czytnika Linii Papilarnych z systemem zdalnego sterowania, który można obsługiwać np. za pomocą aplikacji na smartfonie. W ten sposób w każdej chwili można kontrolować dostęp do pomieszczeń lub ograniczyć go konkretnej osobie. Warto przy tym pamiętać, że działanie Czytnika Linii Papilarnych uzależnione jest od dostępu do prądu, jednak w przypadku jego braku pozostaje nam możliwość odciągnięcia zapadki za pomocą zamontowanej w zamku wkładki.
